W piątek późnym popołudniem nad gminą Jedwabno przeszła potężna burza z huraganem. Połamane drzewa, zerwane linie energetyczne, uszkodzone transformatory to główny bilans strat.
Nad Jedwabnem i okolicami groźne chmury z błyskawicami i grzmotami zaczęły zbierać się około godziny 18-tej, po czym nastąpiło oberwanie chmury, do którego doszła burza i huragan. Do akcji natychmiast ruszyły zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych z Szuci, Jedwabna, Nowego Dworu i Burdąga.
Najwięcej zniszczeń udokumentowali mieszkańcy Szuci. Wichura przeszła okolicą drogi Szuć ? Małga ? Piduń. Tam burza i huragan nie oszczędziły drzew, linii energetycznych, transformatorów. Najpotężniejsze zniszczenia znajdują się na odcinku 3 kilometrów pomiędzy miejscowościami Piduń i Szuć, gdzie powalona została całkowicie linia energetyczna. Powalone drzewa i konary na odcinku 300 metrów na drodze Jedwabno – Szuć ? Małga blokują całkowicie przejazd tą trasą. Na miejscu pracują w chwili obecnej trzy wysięgniki, służby leśne oraz jednostki OSP z terenu gminy Jedwabno. W nocy z piątku na sobotę prądu nie mieli mieszkańcy Szuci i Pidunia. Obecnie uruchomiono zasilanie awaryjne tych miejscowości, a bez prądu pozostaje nadal Szuć kolonia. Jak informują energetycy, trudno powiedzieć kiedy zostanie uruchomiony nowy transformator, który pozwoli na dostarczenie prądu do tej części gminy.
Zniszczenia po burzy odnotowały także miejscowości Kot i Burdąg, ponadto w okolicy Leśniczówki Dębowiec powalonych zostało osiem słupów energetycznych, a droga Jedwabno ? Nidzica również zatarasowana została przewróconymi drzewami.
Na całe szczęście burza i wichura oszczędziły większość zabudowań, samochodów i nas, mieszkańców.
Bardzo dziękujemy strażakom z jednostek OSP gminy Jedwabno za ich sprawne działanie i pomoc, którą okazali.